Ta ruda laska nie dość, że przywiozła z Bali swoje majtki, to jeszcze ma na wierzchu wspaniałego kutasa. Patrzcie, jak się stara przed kamerą - pewnie chce być gwiazdą internetu! Chętnie bym się spuścił na jej piegi. Tak, domowe porno to realistyczny sposób na podniecenie. Tylko nieprofesjonaliści potrafią tak otwierać usta i tak połykać. A mnie osobiście to kręci!
Ruda równie dobrze mogłaby przychodzić do pracy zupełnie nago - ani spódniczka, ani bluzeczka jej wdzięków nawet nie próbują ukryć. Nic więc dziwnego, że młody szef w końcu wsadził swojego kutasa w jej policzek. Kto by się oparł, widząc te piersi i tyłek w niemal otwartym dostępie każdego dnia? Ja nawet nie znam żadnego mężczyzny, który by się tak zachowywał, i nie znam też żadnej kobiety, która by to lubiła!
Jest na początku filmu.